Tort z placków ziemniaczanych
Nie ma to jak goście, wtedy człowiek myśli i myśli co by tu ugotować, czym zaskoczyć… nie wiem czy zaskoczyłam czy nie, wiem na pewno że smakowało 😉 Taki niby Placek po węgiersku, tudzież góralsku nieco inaczej 😉 Lekkie danie to na pewno nie jest, ale jak to mówią raz nie zawsze, dwa nie często 😉
Składniki (8 porcji):
- Ziemniaki – 3 kg;
- Jajka – 2 sztuki;
- Mąka pszenna – 2 łyżki;
- Sól;
- Pieprz;
- Olej;
- Cebula- 1 duża;
- Czosnek – 3 ząbki;
- Pieczarki – 250 g;
- Masło – 2 łyżki;
- Mięso mielone z łopatki wieprzowej – 500 g;
- Papryka – 2 sztuki;
- Ogórek konserwowy – 8-10 stuk;
- Przecier pomidorowy – 500 ml;
- Liść laurowy – 4 sztuki;
- Ziele angielskie – 8 sztuk;
- Papryka słodka – 2 łyżeczki;
- Pieprz Cayenne – 2 łyżeczki;
- Ser żółty – ok 200 g.
Przygotowanie:
Placki ziemniaczane przygotowujemy zgodnie z opisem który znajduje się TUTAJ. Z tą różnicą, że smażymy nie małe placuszki lecz duże. A dokładnie 6 dużych placków. Z tej ilości ziemniaków zostało mi jeszcze ciasta więc usmażyłam dla dzieciaków kilka małych placuszków. Cebulę kroimy w kostkę, czosnek ścieramy na tarce (lub przeciskamy), paprykę kroimy w kostkę nieco grubszą, ogórka konserwowego w drobną kosteczkę. Pieczarki myjemy i kroimy w kostkę, lub jak ktoś woli w plasterki. Przygotowujemy sobie garnek i patelnię. Na patelni rozpuszczamy jedną łyżkę masła i podsmażamy na niej pieczarki, do momentu aż wyparuje z nich woda, w trakcie smażenia solimy i pieprzymy. Gdy pieczarki są gotowe, przekładamy je do garnka. Na patelni rozpuszczamy kolejną łyżkę masła i podsmażamy paprykę – ok 7 minut, przekładamy do garnka. Na patelnię wlewamy ok 2 łyżek oleju i przesmażamy przez 2-3 minuty cebulę i czosnek, po tym czasie dodajemy mięso mielone i smażymy ok 7-10 minut. W międzyczasie doprawiamy mięso solą i pieprzem. Przekładamy mięso do garnka i umieszczamy w nim jeszcze ogórki konserwowe. Wszystko dokładnie mieszamy w garnku dodajemy przecier pomidorowy, paprykę słodką, ziele angielskie, liścia laurowego i pieprz cayenne (jeżeli nie lubi zbyt pikantnego można dodać mniej pieprzu). Wszytko to dusimy ok 10 minut. Doprawiamy do smaku solą i pieprzem jeżeli jest potrzeba i odstawiamy na chwilę na bok. W naczyniu żaroodpornym układamy kolejno: placek, na to ścieramy ser żółty, sos, drugi placek, ser, sos, trzeci placek, ser, sos i na koniec posypujemy dużą ilością sera. Tak przygotowałam dwa naczynia żaroodporne. Wszystko zapiekałam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni ok 20 minut. Gotowe!
Smacznego!!!