Zebra



Co prawda już jedna Babka Zebra jest na moim blogu, ale ta jest inna. Chciałam bowiem aby moje dzieciaki i mąż podczas mojej nieobecności posmakowały nieco mojego dzieciństwa. Zeszyt z przepisami mamy jest ciągle w mojej szufladzie i tym razem do niego sięgnęłam. Myślę, że warto było 😉 Dwa dni – babki brak 🙂
Składniki:
- 2,5 szklanki mąki pszennej;
- 0,5 szklanki cukru;
- 1 szklanka wody;
- 1 szklanka oleju;
- 5 jajek,
- 3 łyżeczki proszku do pieczenia,
- 1 łyżeczka kakao;
- zapach waniliowy.
Wykonanie:
Ubijamy białka na sztywno. Dalej ubijając, dodajemy stopniowo cukier. Dalej miksując, dodajemy po jednym żółtku. Do ubitych jajek dodajemy 1 szklankę mąki i proszek do pieczenia. Teraz dodajemy szklankę wody. Następnie dodajemy kolejne pół szklanki mąki. Teraz szklankę oleju. Na konie jeszcze jedną szklankę mąki. Po wymieszaniu ciasta dzielimy je na dwie miski, do jednej z nich dodajemy łyżeczkę kakao. Formę do pieczenia smarujemy margaryną i posypujemy bułką tartą. Ciasto wylewamy do formy przemiennie, po łyżce z każdego koloru. Pieczemy w temperaturze 180°C, przez 40-45 minut. Sprawdzamy standardowo patyczkiem. Wyciągamy z piekarnika i po ostudzeniu wyjmujemy z foremki. Na koniec można posypać cukrem pudrem.
Smacznego!!!