Gulasz z żołądków



Już od jakiegoś czasu słucham od męża, że zjadłby jakiś dobry gulasz z kaszą. No więc żeby nie było, ja dobrą żoną jestem. Mówisz i masz. W sobotę był Gulasz. Żeby było śmieszniej każdy jadł go z czymś innym, mąż kasza, dzieci ryż, ja makaron 😉 A do tego pyszne Buraczki na ciepło. Mniam, mniam 🙂
Składniki (3-4 osoby) :
- 0,7 kg żołądków drobiowych,
- 1 marchewka,
- śmietana 18% – 4-5 łyżek,
- 2 łyżka mąki pszennej,
- 1 czubata łyżeczka mąki ziemniaczanej,
- ziele angielskie – 4-5,
- liść laurowy – 2-3,
- vegeta,
- sól,
- pieprz,
Wykonanie:
Żołądki należy dokładnie opłukać i obrać, a następnie pokroić na części. Na początek obgotowujemy żołądki – czyli wstawiamy je w wodzie (tak aby je tylko zakryć) i po zagotowaniu odlewamy wodę a żołądki płuczemy. Teraz wstawiamy je do „właściwego” gotowania. Ja w garnku ok 2,5 litra, zalewamy żołądki wodą dużo więcej niż za pierwszym razem, dodajemy liść laurowy i ziele angielskie. I gotujemy je przez około 1 godzinę. Gdy nam znacznie zmniejszy się ilość wody możemy dolać ale gotowanej i gorącej gdyż zimna sprawi że żołądki stwardnieją. Teraz dodajemy pokrojoną w talarki marchewkę i doprawiamy wedle uznania, solą, pieprzem, lub jak ktoś lubi Vegetą. Gotujemy do momentu aż żołądki będą miękkie. U mnie to trwało kolejną godzinę. Na koniec robimy sosik. Standardowo, mieszamy śmietanę z mąkami. Dodajemy zimnej wody. Następnie po dokładnym wymieszaniu (żeby nie było grudek), dodajemy kilka łyżek gorącego wywaru z sosu. I wlewamy na gotujący się sos. Gotujemy jeszcze kilka minutek i gotowe. Podajemy z: kaszą, ryżem, makaronem, ziemniakami jak kto woli.
Smacznego!!!