Zupa krem z ziemniaka i brukwii
A tak tak moi kochani. Brukiew! Zapewne nie jedna osoba wpisuje teraz w wyszukiwarkę Google, z myślą „co to do cholery jest brukiew?!!”. A powiem Wam że to całkiem długa historia z tą zupą, w telegraficznym skrócie, będąc nad morzem na urlopie i odwiedzając rodzinkę, dostałam od cioci z działeczki takie właśnie oto warzywo. I pewnego dnia nie mając za wiele w lodówce, postanowiłam ugotować krem z ziemniaka, i jakoś tak pomyślałam żeby wrzucić kawałek brukwi no bo jak nie teraz to kiedy ;-). No i powiem Wam że to był strzał w dziesiątkę. Zupa pyszna, delikatna i aromatyczna. O niebo lepsza niż krem z samego ziemniaka. Polecam każdemu!!! Pycha!!!
Składniki (3 porcje):
- 8 ziemniaków;
- 1 mała brukiew;
- 8 pieczarek;
- sól;
- pieprz;
- 1 cebula
- olej – 1-2 łyżki;
- woda ok 600ml;
- 2 liście laurowe;
- ziele angielskie 2-4szt;
- vegeta lub kostka rosołowa.
Przygotowanie:
Ziemniaki, cebulę i brukiew obieramy i kroimy w kostkę. Pieczarki myjemy i kroimy na 4 części. Do garnka wlewamy olej i podsmażamy wszystko ok 10 minut. Po tym czasie wlewamy wodę. Dodajemy liść laurowy i ziele angielskie, oraz vegetę lub kostkę co kto woli (można też nie dodawać vegety lub kostki i doprawić solą i pieprzem). Gotujemy do momentu aż ziemniaki będą miękkie (rozpadające się). Trwa to ok 30-40 minut. Na koniec miksujemy. Jeżeli trzeba jeszcze doprawiamy. Jeżeli jest za gęsta można dodać jeszcze wody i zagotować. I już!!!!
Smacznego!!!!