Pieczona Kaczka z jabłkami
Nie, nie, to nie to, że tak przy czwartku upiekłam kaczkę. Kaczka była pieczona na rodzinną imprezkę, a na blogu wyląduje dzisiaj. Ostatnimi czasy coraz częściej i głośniej o kaczce, zatem nie będę gorsza. Na pewno nie jest to danie na co dzień. Wersja kaczki pieczonej z jabłkami to najprostsza receptura i samo przygotowanie skomplikowane nie jest, ale za to pracochłonne. Ale co to dla mnie „zawodowego” kucharza 😉 Niestety zawodowym fotografem nie jestem, więc przepraszam na zdjęcia. Przy najbliższej okazji zrobię lepsze. Obiecuję.
Składniki:
- 1 kaczka,
- 2-3 łyżki majeranku,
- sól,
- 0,5 kg jabłek,
- 3 łyżki masła klarowanego
Wykonanie:
Kaczkę należy dokładnie umyć, osuszyć, usunąć tzw. pałki czyli zawiązki nowych piór, wyciąć gruczoł z kupra i odciąć szyję. Kaczkę nacieramy z wierzchu i od środka solą i majerankiem. Przygotowujemy jabłka, czyli obieramy ze skórek, wycinamy ogryzki i kroimy na ćwiartki. Teraz faszerujemy kaczkę jabłkami, które ciasno upychamy w środku. Zaszywamy kaczkę z obu stron i dokładnie zawiązujemy nitkę. Na dnie brytfanny lub naczynia żaroodpornego układamy masło klarowane i kładziemy na nim kaczkę. Wstawiamy kaczkę do piekarnika i pieczemy w temperaturze 180-200 °C (góra+dół), w czasie proporcjonalnym do masy kaczki (np. kaczkę, która waży 1 kg, pieczemy 1 godzinę), kilkakrotnie polewając w czasie pieczenia mięso tłuszczem wytopionym z kaczki wymieszanym z roztopionym masłem klarowanym. Pod koniec pieczenia do brytfanny można dołożyć pozostałe jabłka, które nie zmieściły się do nadzienia, a kaczkę należy ją położyć grzbietem ku górze i zrumienić.
Smacznego!!!