Nadziewane Patisony
Powinnam była pisać ten wstęp jakieś 3 godziny temu, kiedy to obierałam patisona i myślałam że jasny szlag mnie trafi. Ale zacznijmy od początku. A początek jest taki, że patisony nie są moją domeną. Można powiedzieć, że miałam od nich ludzi 😉 A właściwie jednego ludzia. Pysznie je było zajadać, ale niestety wszystko co dobre szybko się kończy i trzeba było samemu wziąć się do gotowania. Szkoda, że nie wiedziałam jakiego patisona trzeba kupić. Bo jeden z dwóch które kupiłam to po prostu… masakra. Żeby sobie zrobić odciska od patisona to chyba trzeba być mną! Ale na szczęście mamy to już za sobą. Nauka na przyszłość – kupujmy tylko młode patisony. A danie wyszło obłędne. Prawie tak dobre jak od mojego ludzia 😉
Składniki:
- 2 patisony,
- 0,25 kg mięsa mielonego,
- 1 torebka ryżu,
- pół puszki pomidorów,
- sól, pieprz, vegeta,
- śmietana 3-4 łyżki,
- 0,5 łyżeczki mąki ziemniaczanej,
- 1 łyżeczka mąki pszennej,
Wykonanie:
Najpierw gotujemy ryż na półtwardo (ok 10-15 minut). W tym czasie obieramy patisony ze skóry (tudzież walczymy z nimi). robimy dziurę w środku patisona i wyciągamy pestki ze środka łyżeczką, żeby zrobić miejsce dla mięska. Surowe mięso doprawiamy papryką słodką, solą i pieprzem, a następnie mieszamy z przestudzonym ryżem. Na koniec ścieramy na tarce o drobnych oczkach jedną cebulę. Patisony wypełniamy farszem. Układamy patisony w naczyniu żaroodpornym, wlewamy olej i wodę. Wstawiamy do piekarnika temp. 180°C na około 30 -40 minutek (sprawdzamy widelcem czy miękkie).Wyjmujemy z piekarnika patisony i wywar odlewamy do rondelka. Mieszamy mąki z niewielką ilością zimnej wody. Potem dodajemy śmietanę i mieszamy. Wywar zagotowujemy. Następnie dodajemy kilka łyżek wywaru do kubka z mąkami i śmietaną w celu zahartowania. Po dokładnym wymieszaniu dodajemy to do gotującego się sosu. I gotowe!!! Patisony zalewamy sosem i jeszcze na chwile wstawiamy do piekarnika. I koniec. Po ciężkiej walce – nagroda.
Smacznego!!!