Omlet z serem
Kobieta w ciąży miewa naprawdę różne zachcianki, myślicie że to fajnie? No powiem wam że nie zawsze!!! Wiecie jak to jest kiedy człowiek rano wstaje, głodny jak wilk i myśli sobie… co by tu zjeść. Kanapki? Takie banalne… Serek? Ble… Muesli? Było wczoraj… Może Ryba? A fuj… Ktoś mógłby powiedzieć. Poprzewracało się w głowie, albo jeszcze gdzieś. Dzisiaj właśnie miałam taki poranek. Nie każe wam zgadywać co w końcu zrobiłam, bo doskonale wiecie. Pytacie czy warto było? Odpowiem Pewnie!!! Dla zwolenników jajek, którym jajka na twardo, miękko i zwykła jajecznica się przejadły smaczny omlecik. Może nie wygląda imponująco (to mój pierwszy w życiu, ale smakuje wyśmienicie!!!
Składniki:
- 2 jajka,
- 5-10dkg żółtego sera,
- woda,
- masło lub olej,
- sól,
- pieprz,
Wykonanie:
W pierwszej kolejności oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy z odrobinką soli. Ścieramy na tarce ser żółty, dodajemy go do żółtek. Teraz dodajemy pianę z białek do żółtek i delikatnie mieszamy. Na koniec dodajemy łyżkę wody i doprawiamy pieprzem i solą jeżeli ktoś jej używa, ja nie 😉 Na patelni rozpuszczamy masło, najlepiej z odrobiną oleju. Wylewamy nasz omlet na patelnię i delikatnie smażymy na nie za dużym ogniu. Podglądamy łopatką, jeżeli jest już upieczony, przerzucamy na drugą stronę. I gotowe!!! Ja podałam z ogórkiem i ketchupem. Choć pewnie pomidorek byłby lepszy 😉
Smacznego!!!