Babeczki z truskawkami – w sumie powinnam napisać babeczki z owocami, przepis zdaje się być uniwersalny. Robiłam już z truskawkami, rabarbarem, ale borówki i inne owoce zapewne będą tu świetnie pasowały. Jeżeli chodzi o przepis urzekła mnie prostota no i nie oszukujmy się czas wykonania. Idealny zatem dla zapracowanych i zabieganych mamusiek no i Tatuśków też 😉 😛 Ja najczęściej robię bez lukru i posypek, ale jak lubicie proszę bardzo. Na jednym ze zdjęć (babeczki przygotowane na piknik rodzinny w przedszkolu) mamy lukier czerwony 😉
Składniki (16 babeczek):
- 250 g mąki pszennej;
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia;
- 150 g cukru (w oryginale było 170);
- 2 duże jajka;
- 120 ml mleka;
- 100 ml oleju (lub masła roztopionego);
- Truskawki i Rabarbar – 250 g (lub inne owoce).
Przygotowanie:
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C (góra i dół), następnie papilotkami wykładamy formę na muffinki.
Owoce myjemy, osuszamy i kroimy na kawałki.
Do pojemnika wlewamy mleko, olej, jajka i blendujemy. W misce mieszamy mąkę, cukier i proszek do pieczenia.
Do suchych składników dodajemy zblendowaną masę i delikatnie mieszamy łyżką. Na koniec dodajemy owoce. Teraz wszystkie składniki delikatnie łączymy ze sobą.
Nakładamy równe porcje ciasta do papilotek i wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Pieczemy przez ok. 25 minut.
Muffinki po wystudzeniu możemy posypać cukrem pudrem, polać lukrem lub czekoladą. Dla mnie zbędny dodatek bo i bez tego są pyszne 😉
Smacznego!!!
Kofta indyjska – zdecydowanie moje smaki. Kuchnia indyjska jej aromat numer jeden na mojej liście. Kofta to danie które najczęściej zamawiałam w knajpce Green Way i gdyby nie to że znajoma wrzuciła zdjęcie na insta dotarło do mnie, że można zrobić sobie w domku, jak większość rzeczy zresztą… A zatem Kofta indyjska w sosie śmietanowo-pomidorowym, przepis podobno oryginalny z Green Way – jest przepyszna! Ja robię najczęściej z sera paneer, ale czasem również z serka typu włoskiego i jedna i druga jest przepyszna! Musicie spróbować! 😉
Składniki na Koftę (18-20 kulek):
- Ser Paneer (lub serek typu włoskiego) – 500 g;
- Mąka pszenna – 2-3 łyżki;
- Papryka czerwona- 1 szt. ;
- Kolendra mielona – 1 łyżeczka;
- Chilli – 0,5 łyżeczki;
- Sól – 1 łyżeczka (płaska).
Przygotowanie:
Ser rozgniatamy, dodajemy do niego mąkę (jeżeli ser Paneer wówczas mniej mąki, przy serku typu włoskiego mąki więcej), następnie dodajemy startą na tarce paprykę i przyprawy. Wszystko zagniatamy energicznie, formułujemy kulki i obtaczamy w mące. Tak przygotowane Kofty władamy do lodówki na ok 60-90 minut. Po tym czasie każdą kuleczkę smarujemy olejem (ma na rękę wylewam odrobinę i tak obtaczam kulki). Ułożone na papierze do pieczenia kofty wkładamy do piekarnika i pieczemy w 220-230 stopniach. Gdy się zarumienią są gotowe!
Składniki na sos:
- Olej – 25 ml;
- Wiórki kokosowe – 25 ml;
- Koncentrat pomidorowy – 100 ml;
- Sok z cytryny – 1 łyżeczka;
- Pieprz – 1/4 łyżeczki;
- Imbir – 1 łyżeczka;
- Kminek mielony – 1 łyżeczka;
- Chilli – 1/2 łyżeczki;
- Czosnek – 1 łyżeczka;
- Kolendra mielona – 1 łyżeczka;
- Śmietana 18% – 200 ml;
- Sól – 1 łyżeczka (płaska).
Przygotowanie:
W garnku rozgrzewamy olej, dodajemy wiórki (zmniejszamy gaz żeby się nie spaliły), dodajemy koncentrat pomidorowy i sok z cytryny. Odstawiamy garnek i studzimy. Po tym czasie dodajemy: pieprz, imbir, kminek mielony, chilli, czosnek i kolendrę mieloną. Wszystko mieszamy i wstawiamy na mały ogień – dodajemy śmietanę – mieszamy i gotujemy do zgęstnienia. Na koniec dodajemy sól i doprawiamy do smaku.
Kofty podajemy z sosem, surówką i ryżem.
Smacznego!
Chłodnik Litewski – pogoda zmusza nas czasem do zmiany menu… no bo jak tu jeść kurczaki pieczone, zupki czy cokolwiek ciepłego kiedy na zewnątrz mamy 36 stopni w cieniu! Ale jak to mówią nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. W moim domu rodzinnym nie jadało się chłodników- nigdy. Mało tego w swoim życiu jadłam go do tej pory może dwa razy. Nie mam zatem porównania, ale chyba nie muszę go mieć wystarczy bowiem, że to co mi wyszło było przepyszne! 😉 Jeżeli zatem zastanawiacie się czy warto to przestańcie się zastanawiać tylko do dzieła!
Składniki (3-4 porcje):
- Botwinka – 1 pęczek (spory, z dużymi buraczkami);
- Woda – 500 ml;
- Kostka rosołowa warzywna – 1 szt. ;
- Kefir – 400 g;
- Śmietana 18% – 400 g;
- Koperek – 2 łyżki;
- Szczypiorek – 2 łyżki;
- Ogórek – 3 szt. ;
- Czosnek – 1 ząbek;
- Ocet – 1 łyżeczka;
- Sól;
- Pieprz.
Przygotowanie:
Botwinkę dokładnie myjemy, buraczki odcinamy, obieramy i kroimy w kosteczkę. Podobnie kroimy łodyżki i liście. W garnku z wodą rozpuszczamy kostkę rosołową i następnie dodajemy buraczki i łodyżki. Kiedy woda zacznie się gotować dodajemy 1 łyżeczkę octu. Wszystko to gotujemy ok 0-15 minut – do miękkości buraczka. Na koniec dodajemy liście i całość gotujemy jeszcze 5 minut. Wywar studzimy. Gdy jest już chłodny dodajemy kefir i śmietanę, koperek i szczypiorek drobno pokrojone. Kroimy ogórki i również dodajemy do garnka. Na koniec doprawiamy wszystko solą, pieprzem, startyn na tarce czosnkiem i ewentualnie octem.
Podajemy z jajkiem gotowanym na twardo.
Smacznego!