Jako, że do wakacji pozostało nam tylko 120 dni, tylko, a może aż 🙂 Czas troszkę ograniczyć spożycie tłuszczu, cukru no i takich tam… sami wiecie najlepiej 😉 A nie jest to łatwe gdy trzeba gotować dla swojej super szczupłej rodzinki, która nie musi sobie niczego odmawiać, a zjeść lubi i potrafi 😉 Dziś placki ziemniaczane  dla dziewczyn, a dla mnie też placki ziemniaczane tylko w wersji light. A jak? A tak, że zamiast na patelni z olejem upiekłam je w piekarniku, bez tłuszczu (choć następnym razem dodam na patelnię łyżeczkę oleju). Wyszły naprawdę smaczne, moje są jedynie nieco mniej chrupiące, ale za to na pewno zdrowsze! Myślę, że następnym razem dziewczynki zjedzą ze mną lekką wersję 🙂

Składniki (6-8 dużych placków) :

• ok 6-8 ziemniaków;
• 1/2 cebuli;
• 1 łyżka mąka pszennej;
• 1 jajko,
  
• sól.

Wykonanie:

Ziemniaki i cebulę obieramy a następnie ścieramy na tarce. Teraz musimy odcedzić nadmiar wody dlatego masę przerzucamy na sitko. Odcedzone ziemniaki  przekładamy do miski, pozostałą wodę odlewamy a skrobię która osadziła się na dnie dodajemy do masy ziemniaczanej. Wbijamy jedno jajko, łyżkę mąki, solimy, pieprzymy wedle uznania i wszystko mieszamy . Na patelnię (lub inne naczynie które można włożyć do piekarnika wykładamy placki. Pieczemy w piekarniku w temp 180 stopni (z termoobiegiem) ok 20 minut. Po 10 minutach przerzucamy placki na drugą stronę. Ja podałam po studencku 😉 Z ketchupem i ogórkiem kiszonym, ale wy jak uważacie.

Smacznego!!!

Pogoda nas nie rozpieszcza… zimno, wietrznie, mokro jakby to powiedziała moja przyjaciółka jednym słowem słabo! Zapraszam Was zatem na pyszną  zupkę z soczewicy. Taka rozgrzewająca bomba witaminowa 😉

Składniki (2 osoby):

• 3/4 szklanki czerwonej soczewicy (150 g);
• 1 duża marchewka;
• pół pietruszki;
• kawałek selera;
• kawałek pora (10 cm);
• 2 ząbki czosnku;
• 1 cebula;
• łyżka oleju;
• 1 łyżeczka curry;
• 1 łyżeczka Vegety;
• 1 litr wody.

Przygotowanie:

Marchewkę, selera, pietruszkę obieramy, myjemy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Czosnek obieramy, pora myjemy a następnie kroimy w plasterki. Do garnka nalewamy litr wody, wrzucamy warzywa i wstawiamy do gotowania. Gdy woda się zagotuje wsypujemy łyżeczkę Vegety, a następnie dodajemy wypłukaną soczewicę. Wszystko to gotujemy do miękkości soczewicy (10-15 minut). W tym czasie obieramy cebulę, kroimy w kosteczkę i podsmażamy na patelni na łyżce oleju, wraz z łyżeczką curry (ok 5 minut). Tak przygotowaną cebulę dodajemy do zupy gdy wszystko jest już miękkie. Gotujemy wszystko razem jeszcze 2-3 minuty i gotowe!

Smacznego!

Każdy z nas ma jakąś tam swoją specjalność, moja mama jest mistrzynią zup i kotletów schabowych 😉 Ja nieskromnie powiem, że jestem specjalistką od pierożków i sałatek. A moja siostra na ten przykład robi najlepszą na świecie Lasagne. Postanowiłam po raz kolejny zmierzyć się z tym daniem a efekt widzicie na zdjęciach poniżej 🙂 Wyszła pyszna choć nie tak pyszna jak mojej siostrzyczki 😉 Ale usłyszałam od męża, że to najlepsza jaką jadł… w moim wykonaniu 😉 Więc chyba się rozwijam 🙂 I na koniec dodam, że całkiem szybko się ją robi!

Składniki (3-4 osób – małe naczynie żaroodporne):

• makaron lasagne – dwie warstwy (ok 6 płatów);
• pieczarki – 30 dkg;
• 1 duża cebula;
• 500 g mięsa mielonego;
• masło – ok 50 g;
• 3 łyżki mąki;
• 1,5 szklanki ciepłej wody;
• koncentrat pomidorowy – mała puszeczka;
• ser żółty – ok 20dkg;
• olej;
• słodka papryka;
• oregano;
• sól;
• pieprz;
• Vegeta (opcjonalnie).

Przygotowanie:

Obieramy cebulę i kroimy w kosteczkę, następnie podsmażamy na oleju. Do cebuli dodajemy mięso, doprawiamy solą, pieprzem, vegetą  (jeżeli ktoś lubi), słodką papryką oraz oregano, wszystko razem smażymy ok. 10 minut. Tak przygotowane mięso odstawiamy na bok. Pieczarki myjemy (ja nie obieram), kroimy na małe kawałeczki, podsmażamy, najlepiej na maśle i przyprawiamy podczas smażenia, solą i pieprzem. Jak pieczarki są gotowe mieszamy je razem z mięsem i wszystko odstawiamy na bok. Teraz czas na sos beszamelowy. Rozpuszczamy na patelni masło, dodajemy mąkę i mieszamy, żeby powstała jednolita masa. Następnie stopniowo dodajemy 1,5 szklanki gorącej wody, wszystko dokładnie mieszamy i na koniec dodajemy koncentrat pomidorowy, według uznania. Układanie warstw w naczyniu żaroodpornym, sos dzielimy na 3 części, natomiast mięso na dwie. Dno naczynia smarujemy delikatnie olejem zaczynamy pierwszą warstwą sosu, następnie kładziemy makaron (suchy), na to warstwa mięsa, potem sos i kolejna warstwa makaronu. Następnie druga warstwa mięsa, ostatnia sosu i na koniec posypujemy grubą warstwą sera żółtego startego na tarce Pieczemy ok. 20-30 minut w temperaturze 180 stopni. Po tym czasie trzymamy lasagne w wyłączonym piekarniku jeszcze ok 20-30 minut, żeby była bardziej zwarta.

Smacznego!!!

Hmm…  Chyba muszę się troszkę bardziej postarać. Bo ostatnio ciągle dania na szybko. Ale jakiś taki mamy czas, a raczej jego brak 🙂 Ale za to w najbliższy weekend urodziny dziewczynek, więc będzie okazja do zrobienia czego pysznego. A tymczasem szybka i smaczna sałatka z mozzarellą 🙂

Składniki (2 porcje):

• 1 gomółka mozzarelli;
• dwie garści sałaty lodowej;
• 1 duży ogórek kiszony;
• 3 łyżki kukurydzy konserwowej;
• 3 łyżki groszku konserwowego (kupiłam w jednej puszce groszek z marchewką);
• 3 łyżki marchewki konserwowej;
• łyżka szczypiorku;
• 1 kromka chleba razowego.

Sos:

• 2 łyżki naturalnego jogurtu lub śmietany;
• 1 łyżka ketchupu.

Przygotowanie:

Sałatę rwiemy na kawałki, ogórka kroimy w kostkę. Następnie dodajemy kukurydzę, groszek, pokrojoną na mniejsze kawałeczki marchewkę. Mozzarellę kroimy w kostkę i dodajemy do sałatki. Kromkę chleba kroimy w kosteczkę i podpiekamy w piekarniku (robimy grzanki). Mieszamy jogurt i ketchup. Polewamy sosem sałatkę i mieszamy wszystko. Na koniec posypujemy grzankami i szczypiorkiem. 

Smacznego!

Oj dzisiaj w lodówce naprawdę puściutko… zaraz jadę na zakupy nie ma co. Ale póki co dzielę się z wami przepisem który powstał po całkowitym opróżnieniu mojej lodóweczki 😉 Myślę, że całkiem smaczny pomysł. Idealny na postny piątek. Ale musicie sprawdzić sami 😉

Składniki (2 porcje):

• makaron – ok 300-400 gram;
• 1 puszka tuńczyka w oleju;
• 1 por (duży, biała część)
• mała puszka kukurydzy;
• 2 ogórki kiszone;
• śmietana – 0,5-1 szklanki;
• sól, pieprz (opcjonalnie).

Przygotowanie:

W garnku wstawiamy wodę. A gdy się zagotuje wstawiamy makaron. Gotujemy al dente. Pora kroimy na plasterki. Na patelni rozgrzewamy olej (ja użyłam oleju z tuńczyka) i przesmażamy pora, około 5 minut. Teraz dodajemy tuńczyka i jeszcze chwilę przesmażamy. Następnie kukurydzę i pokrojonego w drobną kosteczkę ogórka. Na koniec dodajemy śmietanę. Jeżeli mamy taką ochotę solimy i pieprzymy do smaku (ja nie dodawałam nic). Odcedzamy makaron i polewamy sosem.

Smacznego!!!