Jak już kiedyś wspominałam na palcach jednej ręki można policzyć rzeczy, które mi nie smakują. Nie jestem wybredna, uwielbiam gotować i jeść. Dania, którymi się z Wami dzielę są pyszne, ale to dzisiejsze to jest po prostu poezja. Nie wiem czy wszyscy będziecie nim tak zachwyceni jak ja, bo może to po prostu mój smak. W pierwszej dziesiątce moich ulubionych dań to ma miejsce  zagwarantowane.  Więc musicie koniecznie spróbować!!!

Składniki (2 małe porcje):

• pierś z kurczaka 300 g (pojedyncza pierś);
• masło – 1 łyżka;
• olej – 1 łyżka;
• bułka tarta – 4 łyżki;
• ser żółty tarty – 2 łyżki;
• 2 pomidory;
• 1 cebula;
• mozzarella 120g (1 gomółka);
• estragon, bazylia, rozmaryn lub tymianek;
• sól, pieprz.

Przygotowanie:

Piekarnik nagrzewamy do 220 stopni. Kurczaka kroimy i rozbijamy na cienkie kotlety. Skrapiamy olejem i doprawiamy solą i pieprzem.  Obtaczamy w mieszance bułki tartej i sera żółtego. Układamy w naczyniu żaroodpornym, lub innym przeznaczonym do pieczenia w piekarniku. Kładziemy na wierzch kawałki masła. Wstawiamy do piekarnika na 15 minut (bez przykrycia). Pomidora musimy sparzyć, zdjąć skórkę i pokroić w kostkę. Cebulę drobno posiekać w kosteczkę. Mieszamy razem pomidora, cebulę i bazylię (lub inną ulubioną przyprawę). Jeśli w piekarniku jest funkcja grill, przestawiamy piekarnik (ja ustawiłam tylko na górną grzałkę). Masę pomidorową  kładziemy na kurczaku, przykrywamy startą (lub w plastrach) mozzarellą i zapiekamy ok 5-10 minut. I gotowe. Ja jadłam to jako samodzielne danie.

Smacznego!!!

Nie wiem w sumie jaki jest przepis dokładny na oryginalne chili con carne, ale cóż kiedyś na pewno się dowiem i pochwalę się efektem. Tymczasem dzisiaj w wersji light taki przepis otrzymałam, wypróbowałam, a że warty polecenia wysyłam dalej w świat 😉 Myślę, że Wam również zasmakuje zwłaszcza, że mój mąż który fanem dań na bazie pomidorów nie jest docenił moje starania 🙂

Składniki (3-4 porcje):

• olej 1 łyżka;
• czosnek 4-5 ząbki;
• 1 duża cebula;
• 1-2 papryczki chilli;
• 1 łyżka cukru;
• bulion 2 szklanki;
• ryż brązowy 200 g (2 torebki);
• passata (sos) pomidorowa 4 szklanki;
• natka pietruszki 2-3 łyżki;
• parmezan 4 łyżki (ja nie dodałam bo nie miałam ale w oryginale był);
• mięso mielone drobiowe 200 g (mała pojedyncza pierś);
• kukurydza mała puszka;
• fasola czerwona 1 puszka;
• sól, pieprz, kminek, chili, oregano.

Przygotowanie:

W jednym garnku wstawiamy ryż i gotujemy go ok 15 minut (ja miałam taki w torebkach). W drugim, średnim garnku, na na oleju podsmażamy rozdrobnioną cebulę, czosnek i świeżą ostrą papryczkę. Do podsmażonych warzyw dodajemy mięso (ja nie mieliłam piersi po prostu ją drobno pokroiłam) i obsmażamy je dokładnie. Teraz dodajemy przyprawy: sól, pieprz, kminek, chilli i oregano. Smażymy jeszcze przez ok. 2 minuty. Dodajemy gorący bulion (2 szklanki wody plus jedna kostka rosołowa) i zagotowujemy. Dodajemy fasolkę z puszki z zalewą oraz odcedzoną i przepłukaną kukurydzę. Teraz wlewamy przecier pomidorowy, mieszamy i ponownie musimy zagotować. Na koniec dodajemy ugotowany ryż. Gotujemy pod przykryciem przez ok. 25 minut. Na koniec musimy sprawdzić czy jest odpowiednio doprawione i dodajemy posiekaną natkę. Jeżeli mamy ochotę na parmezan na koniec możemy go dodać. Gotowe!

Smacznego!

To jedno z tych dań które uwielbia moja siostra. Mianowicie, po pierwsze kurczak, po drugie prosty przepis, po trzecie szybko i po czwarte smacznie 😉 Jak ktoś nie lubi długo siedzieć w kuchni a przy tym smacznie i zdrowo zjeść, zapraszam na kurczaka z rozmarynem i serkiem śmietankowym.

Składniki (1 porcja):

• mała cebulka;
• pierś z kurczaka 150 g (ok połowa pojedynczej piersi);
• czosnek – 1-2 ząbki;
• olej – 1 łyżka;
• serek kanapkowy typu Almette, Philadelphia – 2 (łyżki);
• rozmaryn 1 łyżeczka (ja użyłam suszony ale świeży będzie pewnie jeszcze lepszy);
• sól, pieprz.

Przygotowanie:

Cebulę obieramy, kroimy w drobną kostkę. W miseczce mieszamy cebulę, łyżkę oleju, starty czosnek oraz łyżeczkę roztartego rozmarynu. Po wymieszaniu dodajemy serek i wszystko razem mieszamy. Pierś z kurczaka kroimy na mniejsze kawałki (u mnie dwa) nie za drobno a następnie solimy i pieprzymy delikatnie z obu stron.. Tak przygotowanego kurczaka nacieramy serkiem z marynatą. Pieczemy w piekarniku w temperaturze 180 stopni ok 20 minut. Podajemy z surówką, warzywami, ziemniakami co kto lubi.

Smacznego!