Dziś zapraszam na pyszny i jakże zdrowy sok z buraków. Niestety nie doceniamy tych wspaniałych warzyw które (tutaj troszkę wiedzy 😉 ) : zapobiegają anemii, co więcej, wspomagają leczenie białaczki, zawarte w burakach barwniki należą do bardzo silnych przeciwutleniaczy i czterokrotnie zwiększają przyswajanie tlenu przez komórki przez co wspomagają nasz układ krwionośny. Jak ładnie 😉 No i na koniec dodam, że jeżeli połączymy je z marchewką, pietruszką i jabłkiem otrzymamy obłędny soczek. I jaki słodziutki 😉 Zresztą spójrzcie sami od samego patrzenia chce się pić 😉

Składniki (2 szklanki):

• 4-5 buraczków;
• 3-4  jabłka;
• 3 marchewki;
• 1 pietruszka.

Przygotowanie:

Buraczki obieramy i kroimy na mniejsze części. Jabłka myjemy i kroimy na kawałki pozbywając się po drodze gniazd z nasionami. Marchewkę i pietruszkę obieramy i myjemy. Wszystko do sokowirówki.  Bomba witaminowa gotowa!  

Smacznego!!!

Pierogowe szaleństwo trwa! No bo jak szaleć to szaleć! Coś dla zwolenników dań bezmięsnych. Różnie robi się te pierogi, niektórzy do farszu dodają skwarki lub jakieś mięso, cebulę. Jak chcąc zrobić przyjemność mamie przygotowałam je zgodnie z przepisem babci. Czyli w środku tylko ziemniaki i mięso. A pieroga zawsze można czymś okrasić 🙂

Nie wiem które lepsze, czy te czy może te z mięsem. Jestem takim łasuchem pierogowym, że nie macie pojęcia! 😉

Składniki na farsz:

• 1 kg ugotowanych ziemniaków;
• 0,5 kg twarogu półtłustego;
• sól;
• pieprz.

Przygotowanie:

Ugotowane ziemniaki i twaróg przeciskamy przez maszynkę lub praskę. Doprawiamy solą i pieprzem. I farsz gotowy 🙂

Składniki na ciasto:

• 0,5 kg mąki pszennej;
• 1 jajko;
• woda (ciepła, 1-2 szklanek);
• szczypta soli.

Przygotowanie:

Wysypujemy przesianą mąkę na stolnicę, wbijamy jajko, dolewamy wodę i zagniatamy. Dzielimy ciasto na kilka części i wałkujemy. Ciasto nie może być  za cienkie, na grubość mniej więcej 4-5 milimetrów. Z ciasta wycinamy kółka.  Brzeg ciasta smarujemy wodą do połowy (żeby lepiej się sklejało). Wkładamy około łyżeczkę farszu. Składamy. Brzegi przygniatamy tym razem palcami żeby się nie rozkleiło. I gotowe. Teraz tylko ugotować  w osolonej wodzie z dodatkiem masła, wrzucamy na wrzątek i od momentu zagotowania, ok 4-5 minut (nalezy od grubości ciasta,najlepiej sprawdzić).

Podajemy tak jak lubimy,np. skwareczkami 😉

Smacznego!!!

Jakoś tak się złożyło że samochód mamy w naprawie. Oszczędzę Wam tej smutnej opowieści dlaczego bo to nieistotne. Faktem jest, że bez auta nasze weekendy są jakby to powiedzieć… spokojniejsze? Ale coby nie zmęczyć się tym odpoczywaniem postanowiłam ugotować coś na co zawsze czasu brak 😉 Zapraszam na pyszne, cudowne i moje ulubione danie czyli Pierogi!!!

Sobota bez auta = 120 pierogów z mięsem + 70  ruskich + 60 uszek = niebo w gębie 🙂

Zaczniemy od pierogów z mięsem 🙂

Składniki na farsz:

• 1,5 kg mięsa z łopatki;
• 0,5 kg podgardla (coś tłustszego);
• 3-4 liście laurowe;
• 4-5 ziaren ziela angielskiego;
• 10 ziaren pieprzu;
• sól;
• 1 cebula.

Przygotowanie:

Mięso i podgardle kroimy na mniejsze części i gotujemy. Do wody dodajemy kilka ziaren pieprzu, ziela angielskiego i liści laurowych. Gdy mięso jest miękkie odcedzamy a wywar odstawiamy na bok bo jeszcze nam się przyda. Gdy mięso wystygnie obieramy cebulę i wszystko mielimy w  maszynce do mięsa. Mieszamy dokładnie, doprawiamy solą i pieprzem. Jeżeli farsz jest za suchy (a zapewne jest) dolewamy wywaru (u mnie ok 3-4 łyżek wazowych). I farsz gotowy.

Składniki na ciasto:

• 1 kg mąki pszennej;
• 2 jajka;
• woda (ciepła, 1,5-2 szklanek);
• szczypta soli.

Przygotowanie:

Wysypujemy przesianą mąkę na stolnicę, wbijamy jajka, dolewamy wodę i zagniatamy. Następnie dzielimy ciasto na kilka części i wałkujemy. Ciasto nie może być  za cienkie, na grubość mniej więcej 4-5 milimetrów. Z ciasta wycinamy kółka.  Brzeg ciasta smarujemy wodą do połowy (żeby lepiej się sklejało). Wkładamy około łyżeczkę mięsa. Składamy. Brzegi przygniatamy widelcem, żeby się nie rozkleiło. I gotowe. Teraz tylko ugotować  w osolonej wodzie z dodatkiem masła, wrzucamy na wrzątek i od momentu zagotowania, ok 4-5 minut (nalezy od grubości ciasta,najlepiej sprawdzić).

Podajemy tak jak lubimy, u mnie tym razem ze skwareczkami 😉

Smacznego!!!

Moja córka rozpoczęła w tym roku naukę w szkole. I powiem Wam, że ja również uczę się z nią 😉 Pierwsza nauka zaczerpnięta od jednej z mam. Otóż sposób aby zwiększyć odporność dziecka jedna z mam daje mu codziennie świeżo wyciskany sok. Nie wiele czasu zajęło mi znalezienie „odpowiedniej” (cena+jakość) sokowirówki. I tak oto już od trzech tygodni codziennie wyciskam sok. Najczęściej jest to własnie połączenie marchwi z jabłkiem i imbirem. Czy działa? No jak na razie mamy 100% frekwencję w szkole i uśmiech na twarzy każdego kto codziennie pije sok 😉 Jak się domyślacie ani przepis, ani sposób przygotowania skomplikowany nie jest. Tylko trochę dużo mycia 😉 Ale warto!

Składniki (2-3 porcje):

• 1 kg jabłek;
• 1 kg marchewki;
• kawałek 2 cm świeżego imbiru.

Przygotowanie:

Jabłka myjemy i kroimy na kawałki pozbywając się po drodze gniazd z nasionami. Marchewkę obieramy i myjemy. Imbir obieramy. Wszystko do sokowirówki. Mieszamy i pijemy! Mega szybkie  Na koniec wolniejsze nieco zmywanko 😉

Smacznego!!!

Tak, tak wiem trzy miesiące zleciały jak… no właśnie w sumie to nie wiem jak i gdzie. Tak w skrócie cóż mogę powiedzieć, wakacje, wyjazdy potem wrzesień początek roku (gdyż od tego roku już mnie to dotyczy) i  nie wiedzieć kiedy mamy październik. Ale jak zawsze wracam 🙂 I to z nie byle czym bo pyszną zupką grzybową. A najlepiej smakuje jak sami nazbieramy grzybków 😉 Ja niestety w tym roku byłam raptem dwa razy, ale dobre i to. To co uzbierałam wystarczy, przynajmniej na trochę 🙂 Część grzybów ususzyłam (prawdziwki i małe podgrzybki), część zamarynowałam (maślaki), część na patelni wylądowała (kurki i rydze) i ostatnia część obgotowana trafiła do zamrażalnika (podgrzybki, koźlarz babka i koźlarz czerwony). No pochwaliłam się teraz przejdźmy do zupy. Zatem grzyby które obgotowywałam podzieliłam gatunkami i do zupy użyłam podgrzybków. Zatem obrałam je, umyłam, pokroiłam i wstawiłam do gotowania wraz z jedną dużą cebulą. Gotowałam od momentu zagotowania ok 30 minut. I wywar który mi powstał użyłam właśnie do przygotowania zupy. Która jak się domyślacie wyszła przepyszna 😉

Składniki:

• wywar z grzybów (u mnie ok kilograma podgrzybków, jedna cebula);
• kilka grzybów ugotowanych grubo pokrojonych;
• 1,5 kostki rosołowej,
• 2 marchewki;
• 1 pietruszka;
• 1 seler;
• sól i pieprz,
• liść laurowy – 3-4 szt.;
• śmietana 2-3 łyżek(18%);
• mąka pszenna 1 łyżka;
• mąka ziemniaczana 1 łyżeczka;
• Ziele angielskie – 4-5 ziaren;
• natka pietruszki;
• makaron (najlepiej domowej roboty 😉 ).

Przygotowanie:

Tak jak mówiłam na wstępie grzyby obieramy, myjemy i kroimy na mniejsze części jeżeli jest taka potrzeba. Zalewamy wodą żeby przykryć grzyby i dodajemy jedną dużą cebulę. Gotujemy (od momentu zagotowana 30 minut). Odcedzamy grzyby, zostawiamy wywar i kilka grzybów do zupy natomiast resztę zamrażamy (po wystudzeniu). Do wywaru dodajemy wody tak żeby łącznie było ok 2,5 litra. Grzybki kroimy na mniejsze kawałki. Warzywa obieramy, marchewkę kroimy w plasterki natomiast seler i pietruszkę wrzucamy w całości. Dodajemy ziele i liścia laurowego, kostki rosołowe (oczywiście jak ktoś ma rosół może zamiast wody dodać rosołu i wtedy obejdzie się bez kostek). Wszystko gotujemy ok 1 godziny aż warzywa będą miękkie. Po ugotowaniu wyjmujemy selera, pietruszkę i jak uda nam się wyłowić ziele i liścia będzie super. Teraz pozostaje nam zaprawić zupkę śmietaną (oczywiście wersja light bez śmietany tez jest ok ;-)).  Mąki mieszamy ze śmietaną, dodajemy trochę zimnej wody. Następnie dodajmy trochę gorącej zupy i po dokładnym wymieszaniu wlewamy do gotującej się zupy. Na koniec jeżeli jest taka potrzeba można doprawić solą i pieprzem. Podajemy z makaronem i świeżą natką pietruszki.

Smacznego!!!