No co ja mogę powiedzieć, jak ktoś nie lubi brokułów to choćby nie wiem co nie zasmakuje mu ten makaron. Ja na szczęście zaliczam się do tych osób co to na palcach jednej ręki wyliczą rzeczy których nie lubią (czy to dobrze, nie wiem zależy z której strony na to patrzeć 😉 ) Ale brokuły lubię. A makaron tagliatelle w sosie serowym z brokułami, jak najbardziej tak.  No i popatrzcie, jak to cudownie wygląda… nie wiem czy wiecie ale zielony to mój ulubiony kolor!

Składniki:

• 300g brokułów (jeden duży brokuł),
• bulion  (woda + kostki rosołowe),
• 1 cebula,
• 1 łyżeczka masła,
• 300g makaronu wstążki,
• Sol, pieprz,
• 4-5 łyżek sera żółtego,

Przygotowanie:

Brokuły czyścimy, myjemy i dzielimy na małe różyczki. Trzon trzeba wykroić i posiekać drobno. Różyczki gotujemy w bulionie ok. 4 minut. Następnie odcedzamy brokuła, a bulion zostawiamy. Cebulę obieramy i siekamy; a potem wraz  z brokułami dusimy na patelni na rozgrzanym maśle. Dolewamy do tego 150 ml bulionu i dusimy pod przykryciem ok. 8minut.  Makaron gotujemy w osolonej wodzie według wskazówek na opakowaniu. Brokuły miksujemy z bulionem. Ser żółty starty wcześniej na tarce mieszamy  z brokułową masą, dodajemy posiekany trzon brokuła i ponownie zagotowujemy. Doprawiamy. Mieszamy sos z makaronem i posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.

Smacznego!!!

Jedna z moich „kolacyjnych” sałatek. W nazwie nie umieściłam pora, w sumie to nie wiem dlaczego bo to bardzo istotny składnik. Nie każdy lubi pora, ale nawet dla tych opornych myślę że warto spróbować. Może nie jest to moja ulubiona sałatka, ale myślę że smak ciekawy i warty spróbowania. Zatem polecam 😉

Składniki:

• 1 por,
• 1 papryka,
• 120 g fety,
• 1 łyżka migdałów,
• kilka oliwek,

Sos:

• 1 łyżka oleju,
• 1 łyżka soku z cytryny,
• natka pietruszki – wg uznania,
• sól, pieprz,

Przygotowanie:

Z pora Wykorzystamy tylko białą część. Należy ją opłukać,  odsączyć, pokroić w talarki, i następnie  przez 7-10 minut gotować na parze, wystudzić. Migdały dość grubo siekamy. Paprykę oczyszczamy  z gniazd nasiennych, myjemy i kroimy w kostkę. Ser kroimy w kostkę. Wszystkie składniki sałatki mieszamy, na koniec dodajemy oliwki. Oliwę mieszamy z sokiem z cytryny i 1 łyżką wody, dodajemy natkę. Na koniec doprawiamy sałatkę do smaku.

Smacznego!!!

Nie wiem jak wy ale dla mnie niedzielne śniadanie, musi się różnić od poniedziałkowego, czy też czwartkowego. Już jak byłam dzieckiem, tata wymyślał, a to jakąś fajną zupę mleczną. A to jakieś fajne naleśniki, albo racuchy. I jak to mówią czym skorupka za młodu nasiąknie… czy jakoś tak. W każdym bądź razie, teraz ja będąc mamą staram się zawsze coś wykombinować. Najczęściej coś słodkiego. Bo to moja Zuzia lubi najbardziej. Ale słodko nie znaczy niezdrowo. Bo tu dzisiaj proszę Was, placuszki z twarogu i mąki razowej (choć czasem robię również z pszennej). Uwaga wywołują uśmiech małego łobuza! Bezcenne 🙂

Składniki:

• 300 g sera twarogowego,
• 1 jajko,
• 3 łyżki mąki razowej,
• 2-3 łyżki oleju,
• szczypta soli,
• 2 łyżki cukru,
• dżem, miód,

Przygotowanie:

Ser przeciskamy przez praskę, dodajemy jajko, mąkę, sól i cukier. Mieszamy.  Na patelni rozgrzewamy olej. Łyżką nakładamy masę twarogową, tworząc małe placuszki. Smażymy aż się zarumienią. Podajemy same, lub z miodem, z dżemem, cukrem pudrem. Jak kto lubi.

Smacznego!!!

To jest jedno z tych dań, które powstają w mojej głowie po tym jak otwieram lodówkę i widzę produkty, które miały być użyte do czegoś ale tak jakoś wyszło… że zostały. Z tej kapusty na przykład mój mąż chciał robić surówkę. Raz coś tam wykombinował, ale nie poszło. I tak zostało nam 3/4 kapusty. Marchewka, zazwyczaj w lodówce jest. Puszka pomidorów, lub kilka świeżych, lub też koncentrat pomidorowy.No i jeszcze kawałek kiełbaski. Ale oczywiście, jak ktoś chce bez kiełbaski może śmiało to zrobić. Do tego zrobiłam kotlety z piersi i obiad pierwsza klasa.

Składniki:

• 3/4 główki kapusty 🙂 (oczywiście wy możecie użyć całej),
• 2-3 marchewki,
• 5-6 ziarenek ziela angielskiego,
• 3-4 liście laurowe,
• 8-10 ziarenek pieprzu,
• 1 laska kiełbasy (lub wcale),
• 1 mała cebulka,
• 1 łyżka oleju,
• 1 puszka pomidorów w puszce,
• sól, pieprz,
• vegeta (opcjonalnie),
• woda,
• 1 łyżka mąki pszennej,

Przygotowanie:

Kapustę szatkujemy. Marchewkę obieramy i trzemy na tarce o grubych oczkach. Kapustę i marchewkę wkładamy do garnka i wlewamy 2-3 szklanki wody. Dodajemy ziele, liście laurowe, pieprz i gotujemy prawie do miękkości. W tym czasie kiełbasę kroimy w kosteczkę i podsmażamy na łyżce oleju. Gdy kapusta jest miękka odlewamy wodę (żeby pozbyć się goryczki). Dodajemy kiełbasę, solimy i pieprzymy. Dodajemy rozgniecione pomidory i 2 szklanki wody. Gotujemy. Na patelni po kiełbasie podsmażamy na 2 łyżkach oleju pokrojoną w drobną kostkę cebulę. Dodajemy 1 łyżkę mąki pszennej. Smażymy przez chwilę. Czekamy aż wystygnie. Do zasmażki dodajemy 1 łyżkę wody z kapusty. Mieszamy. Dodajemy do kapusty. I właściwie gotowe, jak jest potrzeba można jeszcze doprawić, solą, pieprzem, vegetą.

Smacznego!!!

A taka ładna nazwa 🙂  Gdy ktoś zapyta co dzisiaj robiłaś na obiad i powiesz mielone to nawet nie zwróci na to uwagi. Ale za to jak powiesz, indyka calypso. Jestem pewna że zapyta co to za danie 😉 Już sama nazwa brzmi smacznie. A wtedy ty możesz odpowiedzieć, że to filet z indyka w sosie z papryki i pomidorów. Danie słodko-kwaśne. Do ryżu idealne. Czy lepsze od mielonych pytacie? Hmm… Wy mi powiedzcie 😉

Składniki:

• 200 g piersi z indyka,
• 1 cebula,
• 1 papryka,
• 3-4 ząbki czosnku,
• sól,
• pieprz,
• 2 łyżki oleju,
• 1 puszka pomidorów,
• papryka chilli – wg uznania,
• papryka słodka,

Przygotowanie:

Indyka kroimy na kawałki i doprawiamy, solą, pieprzem, papryką słodką i chilli. Podsmażamy indyka na małej patelni. Cebulę kroimy w talarki. Paprykę w kostkę (wedle uznania, dużą czy małą). Na patelni rozgrzewamy olej, podsmażamy cebulę, dodajemy starty na tarce czosnek. Dodajemy paprykę. Smażymy przez około 5-7 minut na średnim ogniu. Dodajemy pomidory (ja wcześniej rozgniatam). Dodajemy indyka. Dusimy jeszcze około 10 minut aż sos zgęstnieje. Na talerz wykładamy porcję ryżu, na to porcję sosu z indykiem.

Smacznego!!!